30 listopada, po ośmiu latach starań, ruszyła w naszym regionie śmigłowcowa baza Służby Ratownictwa Medycznego. Tuż po godzinie 10.00 baza w Polskiej Nowej Wsi zgłosiła dyspozytorom gotowość do udzielania pomocy, a już około 11.00 ratownicy otrzymali wezwanie i helikopter poleciał na swoją pierwszą akcję.
– Helikopter wart 28 mln zł będzie już u nas na stałe, będzie służył naszym mieszańcom. Oby jak najmniej było zdarzeń, w których trzeba go będzie wykorzystywać, ale ważne jest, że taki sprzęt u nas jest i możemy z niego korzystać. Cieszę się, że po impulsie ze strony przewodniczącego sejmiku Norberta Krajczego udało nam się wspólnie do tego momentu doprowadzić – mówił podczas inauguracji działalności bazy marszałek Andrzej Buła. – To ważny moment dla nas wszystkich.
Przewodniczący sejmiku Norbert Krajczy podkreślał natomiast, że prawdziwym ojcem tego sukcesu i doprowadzenia do szczęśliwego finału jest prof. Robert Gałązkowski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. – To on za tym chodził i tego pilnował, bo też mu na tym bardzo zależało – mówił. – Teraz najistotniejsze jest to, że baza już działa. To przykład dobrej współpracy rządu i samorządu – i to trzeba podkreślić. Ważne jest także to, że ci, którzy kiedyś byli przeciw temu pomysłowi, dziś są za. I cieszę się, że udało się ich do tego przekonać.
Przygotowanie bazy tymczasowej zostało sfinansowane przez dyrekcję Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, natomiast bazę docelową za około 6,5 mln zł sfinansuje samorząd województwa. Helikopter został kupiony z pieniędzy unijnych i wymogiem programu operacyjnego było, że baza musi rozpocząć działalność do końca 2016 roku. Dziś ten warunek został spełniony.
– Ostatnie województwo rozpoczyna dzisiaj dyżur – mówił dyrektor Robert Gałązkowski. – W ostatnim czasie pokazaliście, że potraficie z tego środka ratowniczego korzystać, dlatego też od dzisiaj macie swój, ale i polskiego ratownictwa medycznego śmigłowiec, który o godzinie 10 zgłosił pełną gotowość do wykorzystania.
Ratownik medyczny Michał Sajkowski, członek załogi nowego śmigłowca podkreśla, że helikopter do 15 minut potrafi objąć okrąg o średnicy około 60 km. – Możemy bardzo szybko dotrzeć do pacjenta i przewieźć go do odpowiedniego szpitala. To maszyna, która daje czas w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia – mówi.
Przypomnijmy – 18 stycznia tego roku w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Opolskiego podpisano umowę w sprawie przekazania z budżetu województwa opolskiego dotacji w kwocie 6,45 mln złotych na budowę bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Polskiej Nowej Wsi pod Opolem. Podpisanie umowy pozwoliło Lotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu na uruchomienie procedur, skierowanych na utworzenie bazy.
Uroczystości w Polskiej Nowej Wsi zakończyły się przed godziną 11, a już za chwilę ratownicy otrzymali pierwsze wezwanie i helikopter poleciał na akcję.
VR