Ludowe Zespoły Sportowe obchodzą jubileusz 75 lat swojego istnienia. Pierwszy historyczny klub został założony w Czarnowąsach. Teraz przyszedł czas na podziękowania i odznaczenia wręczane przez marszałka województwa opolskiego Andrzeja Bułę.
Gala jubileuszu 75 lat Ludowych Zespołów Sportowych zgromadziła zarówno działaczy, jak i samych zawodników. Jak podkreśla marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła, dla wielu Ludowe Zespoły Sportowe były i są szansą realizacji marzeń. – Jest to grupa społeczników. W swoich wiejskich środowiskach robią dużo dobrego. Te kluby często borykają się z wieloma problemami, ale chcą budować społeczności sportowe. Dzięki determinacji pokazują, że aktywne życie na wsi jest bardzo potrzebne. Doceniamy ich trud, pokazujemy jak ważny jest sport masowy. To jest zagospodarowanie wolnego czasu – mówi marszałek.
Wicemarszałek Zbigniew Kubalańca dodaje, że bez Ludowych Zespołów Sportowych nie byłoby medalistów. – To jest jedna wielka rodzina. Sport musi być masowy. To powoduje, że w młodych osobach jest pasja. Sport musi być tam, gdzie mieszkamy, uczymy się i rozwijamy. Jest to świetna alternatywa dla siedzenia przed komputerem – mówi Zbigniew Kubalańca.
Gerard Halama, prezes Wojewódzkiego Zrzeszenia LZS w Opolu przypomina, że pierwszy zespół założony został w Czarnowąsach. – Dziś wyróżniamy osoby, które tworzyły tę historię. Są to ludzie, którzy często pracowali społecznie, tworzyli te kluby – mówi .
Trener Franciszek Moszumański z LZS Ziemia Brzeska bardzo docenia sport, który gromadzi wokół siebie młodych ludzi. – Dzięki LZS wyszyły takie talenty kolarskie, jak Wojciech Pszczolarski i Adrian Tekliński. Jest to bardzo ważne, by młodzi przyszli kolarze mieli wzorce – mówi.
Jan Skiba z LZS Kamiennik cieszy się, że od przyszłego roku będzie drużynę prowadził nowy trener. – Mamy świetny obiekt, gdzie młodzież może trenować. U nas grają bardzo dobrzy piłkarze. Dwie drużyny młodzieżowe jeżdżą po turniejach. Od nowego roku będzie nowy szkoleniowiec. Chcemy od wiosny brać udział w rozgrywkach. Ze strony marszałka województwa jesteśmy zaopatrzeni w sprzęt – dodaje Jan Skiba.
Ferdynand Listowski z LZS Domaszkowice wspomina początki: – W 1946 roku dziadkowie zakładali kluby sportowe. Mając 16 lat założyłem swój klub i od tego czasu on istnieje. Grałem również w Pancernych Nysa. Będąc na emeryturze, pomagam w rozwoju sportu w swoim regionie. Cieszę się, że mamy wychowanków, którzy grają między innymi w Bundeslidze niemieckiej – mówi Ferdynand Listowski.
Radosław Marcinkiewicz, zawodnik reprezentujący LZS „Orzeł” Namysłów jest wielokrotnym mistrzem Polski we wszystkich kategoriach wiekowych. – To jest szansa i wsparcie dla takich zawodników, jak ja. Zapasy to jest najbardziej rozwojowy sport. Na moim koncie jest wiele sukcesów sportowych – podkreśla. Lekkoatletka Barbara Bieganowska przyznaje, że jako dziecko dzięki LZS wyjeżdżała na zawody. – Bardzo się cieszę, że otrzymałam taką możliwość. Rozpoczęło się zdobywanie medali, uczestnictwo w prestiżowych zawodach – mówi .
Zaznaczmy, że gala 75 lat istnienia LZS była także okazją do wręczenia Odznak Honorowych „Za Zasługi Dla Województwa Opolskiego” najbardziej zasłużonym i wieloletnim działaczom LZS.
