Rajdy rowerowe, rozmowy o bezpiecznej jeździe na jednośladzie, spotkania z kolarzami i sportowcami. To tylko niektóre atrakcje związane z programem „Dwa zamiast cztery. Opolskie na rowery”. Efekt – zwiększone zainteresowanie szkółkami kolarskimi.
Ponad 3 tysiące 500 kilometrów przemierzyli organizatorzy programu „„Dwa zamiast cztery. Opolskie na rowery”. Przez trzy miesiące odwiedzili 21 szkół w całym województwie opolskim. W spotkaniach wzięło udział 1600 uczniów, których odwiedziło 8 ambasadorów rowerowych, wśród których są trenerzy, kolarze, przedstawiciele szkółek kolarskich.
Z akcji cieszy się zarówno młodzież, jak i nauczyciele. Specjalnie powołani w każdej szkole koordynatorzy rowerowi mówią nie tylko o ogromnym zainteresowaniu ze strony uczniów, ale również zmianą, jaka zaszła po spotkaniach np. z kolarzami czy pasjonatami, którzy opowiadali np. o wyczynowej jeździe na rowerach.
Nie tylko rajdy
Dariusz Nowicki z zespołu szkół w Łączniku ze swoimi uczniami pojechał na wycieczkę do Zamku w Mosznej. – Nasza młodzież często dojeżdża na rowerach do szkoły. W trakcie weekendów widać, że sporo młodzieży w ten sposób spędza wolny czas. Mamy coraz więcej ścieżek rowerowych. Jest wspaniały dojazd np. do Białej – opowiada.
Katarzyna Baran ze szkoły w Dębniku uważa, że akcja wywołała wiele entuzjazmu i poprawiła świadomość związaną z bezpiecznym poruszaniem się po drodze na rowerze. – Mamy wiele pomocy dydaktycznych, braliśmy udział w warsztatach bezpiecznej jazdy. Dzieci znają przepisy i korzystają z miasteczka rowerowego – dodaje.
W akcji bierze również udział szkoła w Wawelnie. Tam również zorganizowano rajd rowerowy. – Dzieci pojechały do bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Polskiej Nowej Wsi. Po naszym projekcie zauważyliśmy, że dzieci częściej korzystają z rowerów. W ładną pogodę stoi ich bardzo dużo pod szkołą. Chcemy kontynuować pomysł, to wszystko tylko korzyści – podkreśla nauczycielka Maria Ochota.
Zainteresowanie coraz większe
Waldemar Bochenek z PSP nr 1 w Kluczborku zaznacza, że po akcji dzieci częściej zgłaszają się, aby spróbować swoich sił w kolarstwie. – Oprócz tego, że braliśmy udział w tym programie, prowadzimy szkółki kolarskie. Propagujemy tę formę poruszania się. W dobie rozmów o ochronie środowiska, przepełnionych dróg, utrudnionej komunikacji proponujemy przesiadkę na rower – dodaje.
Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła cieszy się, że w akcję włączyły się nie tylko szkoły, ale też policja. – Trafiliśmy na entuzjastów w szkołach. Z wielką ochotą zaopiekowali się grupami młodzieży. Świetny był odzew uczestnictwa w konkursach plastycznych i fotograficznych. Młodzież już nie ma problemów z założeniem kamizelki czy kasku. Same pozytywy – mówi marszałek.
W Dalachowie wiele osób korzysta z rowerów. Dzięki programowi zorganizowano liczne wycieczki rowerowe. Karol Włóka cieszy się, że akcent postawiono na bezpieczeństwo. – Dalachów jest wioską, dzieci często korzystają z rowerów. Wszystko co się działo, jeszcze bardziej propaguje ten styl aktywności – mówi.
Uczennica Pola Bereszczyńska zajęła drugie miejsce w konkursie plastycznym. – Mam wiele weny, pomysł zrodził się również dzięki inspiracji z internetu. Na swoim rysunku pokazałam sytuację z wycieczki rowerowej. Nie zabrakło przyrody, drzew, ścieżki rowerowej. Sama lubię spędzać czas na rowerze. Mieszkami w Opolu i jeżdżę często do miasteczka rowerowego – dodaje.
Szkoła Podstawowa nr 24 z Opola została szczególnie wyróżniona za zorganizowanie rajdu rowerowego. Koordynator rowerowy Zygmunt Kurek opowiada, że młodzież przygotowała relację zdjęciowo-filmową z wycieczki. – Nasza szkoła jest w takiej dzielnicy Opola, gdzie tradycyjnie już młodzież przyjeżdża na rowerach. Naszym marzeniem jest to, aby powstały w Groszowicach ścieżki rowerowe, bardzo ich brakuje – mówi Zygmunt Kurek.
Koordynator kampanii z urzędu marszałkowskiego Jarosław Piskorski podkreśla, że uczniowie byli bardzo zainteresowani spotkaniami. – Organizowaliśmy konkursy, rozdawaliśmy kaski, kamizelki czy zestawy do naprawy rowerów. Otrzymaliśmy informacje od prezesa Opolskiego Związku Kolarskiego, że znacząco wzrosło zainteresowanie młodzieży zapisaniem się do szkółek kolarskich. Udało się osiągnąć wszystkie nasze cele, od propagowania jazdy na rowerze po zwiększenie bezpieczeństwa – dodaje Jarosław Piskorski.
Egzaminator z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego Dominik Grabowski zaznacza, że w trakcie spotkań wiele czasu poświęcono na propagowanie bezpieczeństwa. – Statystyki są zatrważające. Rowerzyści i piesi są najbardziej narażeni w ruchu drogowym. Z jednej strony stawiamy na bezpieczeństwo, z drugiej promujemy zdrowy styl życia.
PW