Dodatkowe pieniądze na remont mauzoleum Schaffgotschów

Ponad 200 tysięcy złotych dofinansowania na  trzeci i ostatni etap remontu mauzoleum rodziny Schaffgotschów w Kopicach przekazał wicemarszałek województwa opolskiego Zbigniew Kubalańca.

Nieco ponad 290 tysięcy złotych będzie kosztować trzeci etap remontu mauzoleum rodziny Schaffgotschów w Kopicach. Obiekt znajduje się tuż obok kościoła parafialnego pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Remont mauzoleum  obejmie prace konserwatorskie elementów z piaskowca, naprawę detali architektonicznych z zaprawy, naprawę elementów ceramicznych z cegły oraz naprawę okładziny granitowej. Dodatkowo opracowana i zamontowana zostanie tablica informacyjna, zarówno standardowa, jak i w języku Braille`a. Dodamy, że mauzoleum datowane jest na drugą połowę XIX w. Proboszcz tamtejszej parafii ksiądz  Jarosław Szeląg podkreśla walory turystyczne i historyczne tego miejsca. – To już kolejna dotacja, jaką otrzymujemy. Remontowana będzie głównie frontowa ściana. Ten obiekt jest ważny dla historii naszego regionu, jak i Dolnego i Górnego Śląska. Pochowani tutaj ludzie byli dobroczyńcami. Mocno zaznaczyli się w życie regionu – podkreśla ksiądz . Jego marzeniem jest remont pałacu w Kopicach. – Ludzie bardzo zainteresowani są tą historią – dodaje.

Wicemarszałek województwa opolskiego Zbigniew Kubalańca mówi, że samorząd województwa opolskiego od lat wspomaga remont. – To ostatnie dofinansowanie powinno pozwolić na kompleksowe zakończanie remontu kapicy  – mówi. Dodatkowo deklaruje współpracę z właścicielami pałacu w Kopicach. – Do tej pory ten obiekt nie miał szczęścia do właścicieli i uległ znacznej dewastacji. Jeżeli będzie wola aktualnego inwestora, samorząd jest otwarty na wsparcie i tego remontu – zaznacza Zbigniew Kubalańca.

Społecznik Maciej Mischok, który  znacząco pomógł w restauracji mauzoleum Schaffgotschów w Kopicach zaznacza, że do znacznej dewastacji pałacu, a jednocześnie sarkofagu, doszło już po wojnie. – Obiekt pałacowy, który przed wojną był rozbudowywany sprawił, że Kopice były bardzo znane. Chwalono też park. W tym miejscu zajmowano się uprawą ananasa, brzoskwiń, winogron i specyficznego ogórka. Do dewastacji tego miejsca doszło dopiero po pożarze  w 1956 roku. Całkowita dewastacja nastąpiła w 1958 roku, a zniszczenia detali miały miejsce w latach osiemdziesiątych. Pałac uchronił się przed działaniami wojennymi, nie zdołał jednak przed współczesnymi szabrownikami – mówi Maciej Mischok.

 

Udostępnij wpis:

Nasze serwisy