Dwa urządzenia zakupione dzięki Marszałkowskiemu Budżetowi Obywatelskiemu niwelują skutki radioterapii, usprawniają proces gojenia się ran i poprawiają komfort leczenia pacjentów Opolskiego Centrum Onkologii.
Najbardziej potrzebującą grupą są pacjenci poddawani radioterapii. Corocznie na oddziale radioterapii przebywa około 350 osób, nie licząc pacjentów ambulatoryjnych. Leczenie onkologiczne niesie za sobą szereg dolegliwości. Najczęstsze z nich to: ból, pieczenie, obrzęk, silne napięcie skóry, stan zapalny, zaburzenie procesu gojenia się uszkodzonych tkanek oraz odczyny popromienne. Jedynym z aparatów pozwalającym zmniejszyć ból jest urządzenie do Głębokiej Oscylacji – DIP OSCYLATION. Oscylacja głęboka jest unikalną metodą terapeutyczną, która wytwarza pole elektrostatyczne pomiędzy aplikatorem a tkankami pacjenta.
Zadowoleni pacjenci…
Jak zauważa dr Kazimierz Drosik, konsultant wojewódzki w dziedzinie onkologii klinicznej, zmienia się technologia w leczeniu onkologicznym, m.in. oparzenia na skórze na skutek radioterapii są mniejsze niż np. 20 czy nawet 10 lat temu. – Stale odkrywane są też nowe powikłania. Ciągle poszukiwane są metody niwelowania i ograniczania negatywnych skutków dla organizmu, a także metod diagnostycznych i rehabilitacyjnych – przyznał.
Teresa Kowalska – Noga, fizjoterapeutka w Opolskim Centrum Onkologii na co dzień pomaga pacjentkom po mastektomii. Przyznaje, że panie bardzo chętnie korzystają z zabiegu oscylacji, który jest bezpieczny i komfortowy. – Aparat składa się z głowicy i końcówki do zamknięcia obwodu. Pacjentka trzyma ją najczęściej pomiędzy swoimi palcami, często stosując talk, ponieważ odczuwalne są minimalne mrowienia. My natomiast wykonujemy głowicą delikatne ruchy okrężne w miejscu, które wymaga terapii. Pacjentka odczuwa delikatne wibracje. Wszystko trwa 15-30 minut – wyjaśnia Teresa Kowalska – Noga. Jak dodaje, aparat można wykorzystać również trudno gojących się ran. Wtedy na ich powierzchnię nakładane są specjalne plastry, po których przesuwa się głowicę. W przypadku skóry nieuszkodzonej głowica prowadzona jest bezpośrednio po skórze. Inne zastosowanie urządzenia to drenaż limfatyczny, wykonywany przy pomocy specjalnej rękawicy lateksowej, do której przymocowana jest końcówka. – Mrowienie przenosi się na rękawiczkę, a przez nią na skórę pacjentki. Bardzo ciekawy efekt – mówi rehabilitantka.
Z zabiegów głębokiej oscylacji korzysta Zuzanna Górka, która jest w trakcie leczenia raka piersi. Już po kilku sesjach leczniczych widzi istotną poprawę wyglądu skóry. – Niestety, po zastosowaniu radioterapii pojawiły się u mnie poparzenia. Dzięki temu urządzeniu moja skóra wygląda lepiej. Oscylacja pomaga w gojeniu ran spowodowanych poparzeniem. Korzystam już drugi tydzień i nie ukrywam, że bardzo się cieszę, że w OCO jest takie urządzenie. Pomaga mi w terapii bólu i regeneracji ciała. Teraz nie wyobrażam sobie, że mogłabym z niego nie korzystać. Podobnie uważają inne pacjentki korzystające z urządzenia. Sam zabieg nie boli. Na moją skórę w obszarze piersi, obojczyka i pachy rehabilitant nakłada folię, puder i masuje głowicą – objaśnia.
Dla marszałka województwa Andrzej Buły to kolejny przykład pozytywnego i potrzebnego wykorzystania pieniędzy z budżetu obywatelskiego. – Panie, które zajmują się fizjoterapią, sprawami pooperacyjnymi myślą cały czas, aby ulżyć pacjentom w procesie leczenia i ich dochodzenia do sprawności. Cieszy mnie, że pomysłodawcy znaleźli sposób i pomysł, aby zakupić urządzenie z tych pieniędzy – mówił marszałek.
…i terapeuci
– Panie zajmujące się rehabilitacją, na podstawie doświadczeń z podręcznym aparatem, doszły do wniosku, że możemy naszym pacjentom bardziej pomóc. Stąd pomysł na udział w Marszałkowskim Budżecie Obywatelskim. Ze względu na specyfikę onkologii, nie możemy zapominać o pacjentach, gdy wychodzą z oddziału szpitalnego. Dzisiaj traktuje się chorobę onkologiczną jak chorobę towarzyszącą pacjentowi do końca życia. Staramy się, aby życie to było jak najbardziej komfortowe i trwało jak najdłużej. Dlatego tak ważna jest rehabilitacja i jej usprzętowienie. Pozytywny przykład to zakupiony w pierwszej edycji MBO czepek onkologiczny, z którego korzystają nasze pacjentki – przyznaje Marek Staszewski, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii.
Joanna Orzęcka, fizjoterapeutka z OCO uważa, że urządzenie to doskonały przykład pomocy pacjentom onkologicznym, a sam pomysł zakupu urządzenia zrodził się już jakiś czas temu. – Na początku myślałyśmy o urządzeniu, które będzie udrażniało układ limfatyczny. Głównym problemem pacjentek po mastektomii jest obrzęk limfatyczny. Pomyślałyśmy, że bardzo potrzebne byłoby urządzenie wspomagające naszą ręczną pracę przy drenażach. Znalazłyśmy malutkie personalne urządzenie, które od 2014 roku mamy w szpitalu. Efekty i zainteresowanie nas pozytywnie zaskoczyły. Z czasem okazało się, że jeden aparat to za mało, pacjentów wciąż przybywało – przyznaje. Wtedy też, jak dodaje Joanna Orzęcka, narodził się pomysł na profesjonalny aparat do głębokiej oscylacji, a najlepiej dwa. Jeden na sali rehabilitacyjnej dla pacjentek po mastektomii, drugi na oddziale radioterapii, gdzie panie pielęgniarki mogłyby pracować z odczynami po radioterapii.
Zdaniem specjalistki efekty są wręcz rewelacyjne. – Wydawałoby się, że to jedynie delikatna wibracja, która przechodzi przez tkanki. Każdy, kto jej wypróbuje, potwierdza, że to delikatny efekt. Natomiast procesy regeneracyjne zachodzące w tkankach pod wpływem tych wibracji są niesamowite. Proces gojenia po radioterapii znacznie się skraca, zmniejsza się poziom bólu, leczenie przebiega bardziej komfortowo i co najważniejsze skraca się pobyt w szpitalu. Dopóki nie było oscylacji, proces gojenia trwał dalej w domu. Pacjent odczuwał dyskomfort, ból, pojawiało się zaczerwienieni. Teraz pacjent wychodzi od nas z praktycznie wygojoną raną. Pacjenci odżyli psychicznie, pytają o zabieg, polecają go sobie – zachwala.
Projekt „Nowoczesna fizykoterapia w onkologii bez bólu i powikłań” w ramach II edycji Marszałkowskiego Budżetu Obywatelskiego zdobył 2622 głosów. Oscylator zakupiono za kwotę 99 397,80 zł.
KK