Miss Polski i zdolny muzyk z Opolszczyzny świętują swój sukces. Opolanka Kamila Świerc, tegoroczna Miss Polski, oraz akordeonista Lukas Gogol z podopolskiej Chróściny, szczęśliwi ze swojego zwycięstwa, mają już plany na zbliżający się rok. Czeka ich dużo pracy.
Kamila Świerc zamierza wziąć udział w światowych wyborach miss, które odbędą się w Chinach oraz regionalnych wyborach w Londynie, a Lukas Gogol chce kształcić się muzycznie w Katowicach. Choć po zwycięstwie mają wiele zaproszeń, znaleźli czas na spotkanie z marszałkiem województwa opolskiego Andrzejem Bułą.
Kamila Świerc nie ukrywa, że nadal jest pod wrażeniem wyborów, które wygrała w ostatnią niedzielę. Koronę odebrała w Krynicy Zdroju. – Przyznaję, że kiedy znalazłam się już w ścisłej dziesiątce, miałam nadzieję, że zostanę dostrzeżona w ścisłym finale. Była to kumulacja emocji, ponieważ wraz ze mną nie dostała się Gajana Galstjan, również z Opolszczyzny. Byłam przekonana, że jest pewniakiem – mówi Kamila Świerc. Podkreśla, że emocje związane z wyborami cały czas jej towarzyszą.
– Jestem cały czas w biegu, mam zaplanowane spotkania, te przygotowane przez biuro miss, jak i Annę Pabiś, organizatorkę Miss Opolszczyzny. Jednak jest trochę miejsca na spontaniczność. Harmonogram cały czas się zapełnia, jak będzie wyglądać przyszły rok? Jeszcze nie wiem. Cały mój świat w pozytywny sposób wywrócił się do góry nogami, to jest taki nowy start i wiele doświadczeń – mówi Kamila Świerc.
Lukas Gogol od dziecka gra na akordeonie, a od kilku lat jego marzeniem był udział w programie „Mam Talent”. Przyznaje, że instrument, na którym gra zdobywa sobie coraz większą popularność, choć jeszcze kilka lat temu był mało używany. Udział w programie zapowiedział swojej babci. – Powiedziałem jej, że zagram Taniec Robotów i wygram ten konkurs – mówi. – Przyjaciele cały czas gratulują, nikt nie spodziewał się, że wygram ten program. Myślę, że już po części Marcin Wyrostek sprawił, że akordeon nie kojarzy się z muzyką uliczną i jest coraz bardziej popularny – dodaje.
Lukas chce kupić wymarzony akordeon, który ma nadzieję, będzie mu już towarzyszył do końca życia. – Chciałbym więcej koncertować, może nagram płytę. Mój akordeon jest uczniowski, a teraz chciałbym kupić profesjonalny, jest on jednak bardzo drogi, ale ma lepszą barwę. Taki akordeon pozwoli mi na ukończenie akademii muzycznej – tłumaczy Lukas Gogol.
Anna Pabiś, organizatorka Miss Opolszczyzny, przypomina, że jak przejmowała prowadzenie imprezy w Opolu, to obiecała, że zajmie jej dwa lata, żeby koronę zdobyła dziewczyna z Opolszczyzny. – Tytuł Miss Polski dla Kamili, to również promocja województwa – mówi Pabiś.
Kamila i Lukas otrzymali w prezencie od marszałka walizki, ale z zastrzeżeniem, by służyły podróżowaniu w obydwie strony, a nie stałemu wyjazdowi z regionu.