15 września, na dwa dni przed 78 rocznicą sowieckiej napaści na Polskę pod Krzyżem Golgoty Wschodu w Opolu Półwsi zebrali się Sybiracy i Kresowiacy oraz młodzież, przedstawiciele związków kombatanckich, gospodarze regionu, by jak co roku, oddać hołd poległym i podziękować za cudowne ocalenie i powrót do ojczyzny.
Gospodarzami uroczystości był Związek Sybiraków oraz Towarzystwo Przyjaciół Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich.
Walenty Oliwa, prezes opolskiego Oddziału Związku Sybiraków, przypomniał, że sowieckie represje dotknęły zarówno ludność cywilną, jak i żołnierzy polskich. Szacuje się, że około 320 tys. osób w latach 1939-41 wywiezionych zostało na „nieludzką ziemię”, gdzie pracowali w katorżniczych warunkach – mrozie, głodzie, poniżeniu. Do niewoli okupanta dostało się też 200 tysięcy żołnierzy. Przypomniano, że w Starobielsku, Kozielsku, Ostaszkowie i Katyniu zostali zamordowani polscy oficerowie, przedstawiciele polskiej inteligencji, duchowni, lekarze, nauczyciele.
Wicemarszałek Stanisław Rakoczy składając podziękowania kombatantom za kultywowanie pamięci, mówił, iż są oni żywym przykładem historii, życzył trwania w dobrym zdrowiu i pogodzie ducha. Wspomniał, że tragedia, która stała się udziałem wielu Polaków wywiezionych w głąb Rosji, nie ominęła także jego rodziny.
Zebrani pod Krzyżem odmówili pacierz za zmarłych, a także oddali hołd poległym, złożyli wiązanki kwiatów oraz zapalili znicze.
MS