Cmentarze wojenne i powojenne na terenie byłego obozu Lamsdorf w Łambinowicach kolejny raz porządkowane są przez młodzież z Polski, Niemiec i Ukrainy. Kilkadziesiąt osób uczestniczy w dwutygodniowym spotkaniu, które w tym roku rozpoczęło się na Ukrainie.
Wydarzenie organizowane jest już po raz 22, ale po raz pierwszy spotkanie młodzieży odbywa się w dwóch krajach. Podczas wcześniejszych edycji obóz młodzieżowy organizowany był tylko w Łambinowicach. Tym razem organizatorzy zaproponowali, aby uporządkować też cmentarz w Czarnym Lesie na Ukrainie – to m.in. miejsce wymordowania przez hitlerowców przedstawicieli polskiej inteligencji Stanisławowa w nocy z 14 na 15 sierpnia 1941.
Młodzież w trakcie spotkania poznaje wzajemną historię i ma możliwość spojrzenia na nią oczami różnych narodów. Ewa Pawlicka, 22 latka z Nysy, uczestniczy w obozie trzeci raz. – W tym roku pojechaliśmy do obwodu iwanofrankiwskiego. Tam pracowaliśmy na cmentarzu w Czarnym Lesie. Dla mnie te spotkania są ważne, ponieważ lubię zgłębiać wiedzę historyczną, a takie spotkania dają możliwość jej namacalnego doświadczenia. Mogę dowiedzieć się, jak to wszystko wyglądało w praktyce – dodaje Pawlicka.
Władimir Dębniak z Ukrainy na obozie jest po raz pierwszy. – Integrujemy się przy grobach, spotykamy się, aby porozmawiać o historii. Kiedyś nasze narody były wrogo do siebie nastawione, a porządkowanie grobów pokazuje, że jednoczymy się i jesteśmy razem. Chcemy uniknąć krwawej historii, nie chcemy wojny – mówi Władimir. Dodaje on, że obecnie jest moda na patriotyzm, ale ten, który wiąże się z międzynarodową współpracą. – Nie chcemy powtórzyć złych decyzji, które doprowadziły do konfliktów – dodaje Władimir.
Marko z Niemiec, pochodzący z Kolonii, zauważa, że obóz w Łambinowicach nie jest znany w Niemczech. – Jestem tutaj ze względu na historię, tutaj jej można dosłownie dotknąć ręką. Warto tutaj przyjechać ponieważ historia pokazuje, że zginęło tutaj wiele osób, nie tylko żołnierzy, ale również cywilów. Ważna jest też integracja między młodzieżą z Polski i Ukrainy. Rozmawiamy, zwiedzamy miejsca związane z kulturą, a dzięki temu poznajemy się – dodaje Marko.
W czwartek 3 sierpnia, podczas uroczystego Święta Pamięci, z młodzieżą spotkał się marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła. Uroczystości odbyły się przy Pomniku Martyrologii Jeńców Wojennych.
Święto Pamięci to najbardziej uroczysta chwila międzynarodowego obozu, na którym przebywa młodzież z Niemiec, Polski i Ukrainy, porządkując groby na wojennych i powojennych cmentarzach. W uroczystościach pod pomnikiem wzięła udział także konsul RFN w Opolu Sabine Hacke. – Takie spotkania to przede wszystkim żywa lekcja historii –mówił marszałek, dziękując młodym ludziom, którzy przyjechali do Łambinowic, za ich wrażliwość, szacunek dla historii i chęć jej poznania.– Jestem pewien, że takie trójstronne przymierze historyczne jest niezwykle ważne, bo cała nadzieja dotycząca wyciągania nauki z historii jest właśnie w młodych ludziach. Gdy pochylają się nad grobami, na pewno towarzyszą im refleksje. Takie wakacje służą naszej przyszłości.