Kilkudziesięciu przedsiębiorców z branży hotelarskiej i organizatorów turystyki wzięło udział w spotkaniu konsultacyjno – szkoleniowym w Urzędzie Marszałkowskim. Impulsem to spotkania są prace nad Strategią Rozwoju Województwa Opolskiego 2030 oraz nową perspektywa unijna.
O tym jak mądrze wykorzystać potencjał opolskich hoteli, miejsc wypoczynku i atrakcji rozmawiano w gronie praktyków, którzy na co dzień goszczą coraz bardziej wymagającego klienta. Turystyka musi na bieżąco nadążać za wciąż zmieniającymi się trendami i preferencjami, być konkurencyjna i wciąż oferować nowe usługi.
SRWO 2030 potrzebuje głosu praktyków
Jak przyznał wicemarszałek województwa Zbigniew Kubalańca, takie wzajemne spotkania są bardzo potrzebne i przynoszą obopólne korzyści. – Ta strategia będzie drogowskazem, w którym kierunku województwo opolskie będzie się rozwijać. Możemy skorzystać z Państwa mądrości, praktycznych doświadczeń i razem sformułować, co jest ważne i co powinna zawierać strategia 2030 w sferze turystyki. Państwo jako przedsiębiorcy możecie natomiast dowiedzieć się o możliwościach skorzystania z pieniędzy unijnych, które pozwolą Wam lepiej się rozwijać, a także powiedzieć nam o swoich potrzebach. W nowej perspektywie finansowej UE 2021 – 2027 chcemy, aby było więcej pieniędzy dedykowanych wprost na turystykę. Przekonujemy Komisję Europejską, aby można je było przeznaczyć m.in. na modernizacje, przebudowę obiektów turystycznych, promocję turystyki. Nie ma nic gorszego niż tworzenie dokumentów wyłącznie przez urzędników, narzucanie czegoś z góry. Jesteście Państwo ważnym elementem województwa opolskiego. To ważny głos w strategicznych dla nas dokumentach – mówił wicemarszałek.
Podobnie uważa Waldemar Zadka, dyrektor Departamentu Polityki Regionalnej i Przestrzennej UMWO. – Przedsiębiorcy z branży turystycznej, to podobnie jak inne grupy, ważni partnerzy w przygotowaniu SRWO 2030. Kształtują oni rozwój regionu, ich działalność wpływa na zmiany w regionie. Chcemy na starcie wsłuchiwać się w ich głos, a nie jedynie opierać się na badaniach teoretycznych. Monitoring obecnej strategii wskazuje, że wskaźnik Liczba turystów (krajowych i zagranicznych) korzystających z noclegów w turystycznych obiektach zbiorowego zakwaterowania/liczba turystów (krajowych i zagranicznych) korzystających z noclegów w turystycznych obiektach noclegowych, zakładany w roku 2020 na 260 tys. został już znacząco przekroczony i w 2018 osiągnął 460 tys.– to cieszy – zauważa.
Opolska turystyka ma na siebie pomysł
Jak przyznają przedsiębiorcy, od kilku lat można zauważyć wzmożony ruch turystów – Polski ruch turystyczny ma się coraz lepiej. Ludzie podróżują, można ich kierować także do nas. My przyciągamy stadniną i zawodami konnymi – to nasza marka i nasze produkty. Brakuje nam klienta, który podróżuje stricte do województwa opolskiego turystycznie. Myślę, że branża oczekuje wsparcia przy stworzeniu i wypromowaniu produktu turystycznego, z którego ludzie będą chcieli korzystać. My do tej pory nie korzystaliśmy z wsparcia unijnego, ale nie wykluczamy takiej możliwości w przyszłości – przyznał Łukasz Lindner z Hotelu Jakubus.
Bartłomiej Cebula z Hotelu i Restauracji Starka w Opolu przyznaje, że część trendów można przewidzieć, także w kontekście przygotowania SWO 2030. – Jesteśmy troszeczkę „do tyłu” do tego, co dzieje się w Europie Zachodniej. Patrząc na to, jesteśmy w stanie pewne trendy przewiedzieć i czerpać dobre przykłady, wyznaczać plany. Pamiętamy muzea z kapciami filcowymi, teraz panują multimedia, media interaktywne. Możemy przyciągnąć klienta różnymi formami – mówi. Jak dodaje, hotel powstał po części dzięki funduszom europejskim i dzięki nim jest uatrakcyjniany. – Baza turystyczna w Opolu jest dość mała sądząc po obłożeniach. Mamy duże pole do popisu – dodał Bartłomiej Cebula.
kk