37 koron biorących udział w konkursie na tę najpiękniejszą, setki rolników z całego regionu. Wojewódzkie dożynki tym razem odbyły się w Lewinie Brzeskim. To czas podziękowań dla rolników, ale też ich nagrodzenie i wyróżnienie.
Mimo niesprzyjającej pogody do Lewina Brzeskiego przyjechały delegacje rolników z całego województwa. Jak podkreśla marszałek województwa opolskiego, Andrzej Buła, dożynki to święto ludzi, którzy pracują na wsi w gospodarstwach rolnych, sadach, hodowlach, a nawet i działkach. Samorząd województwa opolskiego niejednokrotnie finansowo wspiera rolników, m.in. poprzez organizowane konkursy. – Dbamy o to, aby poprawiała się jakość życia w małych miejscowościach. Ta przestrzeń bardzo wyraźnie się zmienia. Nie odbyłoby się to bez ludzi. Ważne są rady sołeckie, strażacy, koła gospodyń, kluby sportowe, stowarzyszenia, wolontariusze. Oferta życia na wsi jest bardzo dobrze przygotowywana. Naszą rolą jest wspierać, organizować konkursy, a nasi mieszkańcy świetnie sobie z tym radzą – mówi marszałek. Dodaje, że województwo opolskie jest prekursorem programów dedykowanych dla wsi. – Jest w tym wielka zasługa posła Ryszarda Wilczyńskiego, który wymyślił program odnowy wsi. Powstał on ponad 20 lat temu, kiedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że tak szybko będziemy członkami Unii Europejskiej. Kiedy staliśmy się już jej pełnoprawnymi członkami, dzięki takiemu przygotowaniu wszyscy wiedzieli, jak korzystać z dofinansowań, jak przygotować dokumentację i brać udział w konkursach – dodaje Andrzej Buła.
Opolska wieś odnowiona
Poseł Ryszard Wilczyński wspomina, że 22 lata temu wieś była w wielkim kryzysie. – Znikało wszystko, likwidowano sklepy, placówki pocztowe. Panowała beznadzieja. Wtedy zastanawiałem się, jak rozwiązać ten problem. Wzorców szukałem w Nadrenii Palatynacie oraz Dolnej Austrii. Zaoponowałem odnowę wsi. To spowodowało, że ludzie zaczęli pracować, zostały wprowadzone sołeckie strategie rozwoju. Postawiliśmy na wspólnotę, tożsamość, integrację ludzi. To była autentyczna praca i odnowa mająca charakter ruchu społecznego. Udało się przekonać ministra rolnictwa do tych pomysłów. Kiedy już byliśmy w Unii Europejskiej, można już było sięgać po dofinansowania. Na początku było to 118 milionów euro, później miliard euro. Trzeba pamiętać, że na naszych doświadczeniach powstał również fundusz sołecki – dodaje Ryszard Wilczyński.
Obecny na dożynkach wicemarszałek Roman Kolek przyznaje, że sam mieszka w Jemielnicy, która powoli traci charakter typowo rolniczy. – Wieś się bardzo zmieniła. Dla wielu stała się alternatywą mieszkania w mieście. Coraz więcej ludzi przeprowadza się z dużych aglomeracji, aby tutaj odpocząć, odnaleźć ciszę i ukojenie. Dożynki stają się przykładem pięknej integracji wszystkich mieszkańców wsi – dodaje.
Rolnicy potrzebują wsparcia
Rolnik z powiatu brzeskiego Dariusz Zięba zauważa, że w tym roku była katastrofalna czerwcowa susza. Szacowane straty wyniosły nawet 30%. – W tym roku o 25% są również mniejsze ceny skupu. Liczymy na stworzenie programów, które pomogą nam nawadniać pola. Bez tych instalacji nie ma mowy o tym, abyśmy się w przyszłych latach się utrzymali. Potrzebne jest wsparcie finansowe, ale też uproszczenie procedur w przygotowaniu różnych inwestycji – mówi Dariusz Zięba. Za atuty opolskiej wsi uznaje mocną konsolidację oraz umiejętne korzystanie przez rolników z unijnych dotacji. – W swoim gospodarstwie dzięki tym pieniądzom wymieniłem 100 sprzętu – dodaje.
Stanisław Rakoczy, członek zarządu województwa opolskiego zwraca uwagę na tradycje związane z dożynkami. – Tego typu uroczystości odbywają się w wielu sołectwach i gminach. Przy tej okazji prowadzone są rozmowy, czy rolnikom żyje się dobrze. Trzeba powiedzieć, że wszystko zależy od tego, jakie posiadają gleby. W czerwcu susza doskwierała rolnikom. Nawet przy 30 % stratach trudno zachować rentowność. Nasi opolscy rolnicy zawsze należeli do polskiej elity – mówi Stanisław Rakoczy.
Rolnicy odebrali nagrody
Dodajmy, że w trakcie dożynek przyznano wiele nagród, tę szczególną za najpiękniejszą koronę dożynkową, która trafiła do kobiet z Gościc. Czeki odebrali również nagrodzeni w konkursie Piękna Wieś Opolska. Najwyższy laur przypadł Gąsiorowicom. Uhonorowano również uczestnikom konkursów kulinarnych. Rozstrzygnięto XIX edycję konkursu „Nasze Kulinarne Dziedzictwo Smaki Regionów”. Nominację do „Perły 2019” otrzymały gołąbki z kaszy gryczanej oraz pstrąg paliwodzki z buchtami i kiszonym pomidorem. Rolnik Dariusz Zięba otrzymał od marszałka województwa odznakę honorową „Za Zasługi dla Województwa Opolskiego”.
PW