37 milionów złotych dla szkół zawodowych  

Pierwsza z 54 pracowni zawodowych została otwarta w Krapkowicach. Uczniowie z całego województwa będą kształceni jeszcze w bardziej skuteczny sposób. To efekt realizowanego projektu „Opolskie Szkolnictwo Zawodowe dla Rynku Pracy”. Doposażenie krapkowickiej pracowni kosztowało ponad 86 tysięcy złotych. 

Uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych w Krapkowicach będą mogli korzystać z pracowni logistycznej. Została ona tak wyposażona, aby odzwierciedlić pracę w firmie zajmującej się transportem. Uczniowie będą mogli nie tylko zarządzać wirtualnie transportem, ale też uczyć się magazynowania czy ekonomicznego planowania tras dla tirów. Młodzież krapkowickiej szkoły do tej pory skorzystała z 87 staży zawodowych, doradztwa zawodowego, Akademii Młodego Menadżera czy zajęć w laboratorium branżowym znajdującym się w Regionalnym Zespole Placówek Wsparcia Edukacji.

Nowoczesne kształcenie zawodowe

– Nasze uczestnictwo w Unii Europejskiej przynosi korzyść dla młodych ludzi. Realizujemy projekt na kwotę 37 milionów złotych skierowany do 54 szkół. To umożliwi przygotowania pracowni zawodowych. W przypadku Krapkowic zdecydowano się na pracownię logistyczną. W pomysł włączyli się właściciele firm, którzy będą tutaj prowadzić zajęcia – mówi marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła.

Każdy z uczniów uczestniczących w projekcie będzie też mógł skorzystać ze staży zawodowych. Za miesiąc swojej pracy otrzyma tysiąc złotych. Urząd Marszałkowski przeznaczył pieniądze dla 5 tysięcy uczniów. Przygotowano również zajęcia towarzyszące m.in Akademię Młodego Menadżera czy projekty angażujące w unowocześnienie  firm. – Właściciel danego przedsiębiorstwa zaprasza do siebie młodzież, a ona opracowuje nowo rozwiązania, dzieli się swoimi spostrzeżeniami i pomysłami. Bez dyrektorów szkół, przedsiębiorców, nie udałoby się tego zrobić – dodaje marszałek Andrzej Buła.

Chcą być logistykami

Uczeń szkoły Nikodem Nohl z klasy logistycznej już wie, że chce pracować w firmie spedycyjnej. – Transport jest wszędzie. Całe życie jest podporządkowane logistyce. Przez pierwsze dwa lata mieliśmy zajęcia związane z magazynem, teraz uczymy się transportu – mówi Nikodem Nohl. To również okazja do zapoznania się z technologiami, komunikacją i opracowywaniem tras – dodaje uczeń.

Z pracowni cieszy się również Julia Truch. Wie, że dzięki niej będzie przygotowana m.in. do organizowania ładunków. Szkołą zawodową zainteresowała się jeszcze w gimnazjum. – Najciekawszym zawodem wydaje mi się technik logistyk. Po tym kierunku czeka na nam bardzo dużo ofert pracy. Wbrew pozorom w naszej klasie jest dużo dziewczyn. Jesteśmy po stażach, każdy mógł zobaczyć od praktycznej strony jak wygląda praca logistyka, a przy tym otrzymywaliśmy stypendium – dodaje Julia Truch, która w przyszłości chce pracować w lokalnej firmie transportowej.

Nikola Brygiel dzięki klasie wyjechała do Austrii – To jest bardzo ciekawy zawód. Byłam dzięki szkole w Wiedniu i tam dowiedziałam się jak pracuje zachodnia firma transportowa. Odwiedziłam też lokalnych przedsiębiorców. Nasze firmy mają ogromny potencjał i mają nam dużo do zaoferowania – dodaje Nikola.

Firmy chcą wykształconych uczniów

Damian Szampera z krapkowickiej firmy Paul Schockemoehle Logistics Polska, już teraz chce zachęcać uczniów do pracy w firmie którą reprezentuje. – Najważniejsze jest podstawowe przygotowanie. Każdy z uczniów powinien mieć bazę wiedzy, która jest niezbędna w naszej branży. Nasze firmy są multifunkcjonalne. Dzięki takim pracowniom, każda zainteresowana osoba może się przekonać, czy ten zawód jest dla niej. Dla nas jest to również możliwość wybrania uczniów i zaproponowania im w przyszłości pracy. Każdy po szkole średniej może wybrać studia, ale już zacząć z nami współpracować – dodaje Damian Szampera.

Dyrektor szkoły Wolfgang Schneider cieszy się z możliwości wyposażania szkoły dzięki unijnym dotacjom. – To już trzecia pracownia w naszej szkole. Do tej pory z powodzeniem funkcjonuje pracownia handlowa, ekonomiczna. Pracodawca oczekuje kompetencji, a my to staramy się tym uczniom dać. Rzeczywistość nauczania powinna iść w parze z wymaganiami pracodawcy.

Marszałek Andrzej Buła, przypomina, że z powodzeniem działają SZPIKI, które pozwalają przedsiębiorcom budować swoje marki. – Szkoły i firmy we właściwy sposób odczytują nasze intencje. Proszę przedsiębiorców o dalsze zaangażowanie – dodaje Andrzej Buła.

pw

Udostępnij wpis:

Nasze serwisy